niedziela, 18 lipca 2010

Niedziela -iść czy zostać

Mieliśmy iść dzisiaj na Wiktorówki, na Mszę Świętą, a potem na Gęsią Szyję. O 5:30 obudził mnie szum. pomyślałam, że to deszcz i nie pomyliłam się. Padało trochę, dookoła straszna mgła. Wstała też Emila, wybierała się na poranny spacer. Nie wiem, czy na szczęście, czy na nieszczęście spotkała panią gospodynię .Rozmawiały o naszym wyjściu. Przyszła z pytaniem, czy idziemy w góry.
Zdecydowałam -zostajemy.

Poszliśmy do kościoła w Murzasichlu. Bardzo dużo ludzi. Koncelebra młodych księży. Kazanie o ewangelicznej Marcie i Marii. Myślałam, to trochę dziwne, kazanie młodego księdza, o tym jak żyć. Cóż on o tym może wiedzieć? Tylko tyle ile nauczyli go w seminarium i co wyczytał w książkach. Może zamiast silić się na mądrości, lepiej przeczytać tekst kogoś mądrego.
Trudne życie mają młodzi księża.

Teraz trzeba zorganizować zajęcia. Ide na świetlicę

1 komentarz:

  1. "Także na ścieżce Twoich sądów, o Panie, my również oczekujemy Ciebie; imię Twoje i pamięć o Tobie to upragnienie duszy. Dusza moja pożąda Ciebie w nocy, duch mój - poszukuje Cię w mym wnętrzu; bo gdy Twe sądy jawią się na ziemi, mieszkańcy świata uczą się
    sprawiedliwości. ... Ożyją Twoi umarli, zmartwychwstaną ich trupy, obudzą się i krzykną z radości spoczywający w prochu, bo rosa Twoja
    jest rosą światłości, a ziemia wyda cienie zmarłych".

    Bóg z wyżyn nieba spogląda na ziemię - wy z Murzasichla.

    Co dla was znaczy "Imię Jego?" Dla każdego, mały i duży ma jakieś imię Jego. Trzeba tylko umieć o tym imieniu, czyli istocie, tzn. kim jest dla ciebie - opowiadać. Tak, jak opowiada się różne historie.
    I bardzo wierzący i mało, przecież tkwimy po uszy w tej kulturze. Kłopot, że nie chcemy (nie umiemy?) normalnie o wszystkich aspektach, przejawach, spotkaniach, buntach, zmaganiach, odkryciach, radościach, wyrzutach sumienia, poszukiwaniach, lekturach .... z Nim.... opowiadać. Nie traktujemy tej sfery życia poważnie. To tzw, religijność prywatna sfera życia? Naprawdę? A kulturowe podejście? Po śmierci nic się już naprawić i opowiedzieć nie da!!!

    Weźcie się za bary ze swoim intelektem!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń