Marysia Kapaon
Wczoraj tuż po moim wpisaniu się na bloga poszliśmy do lasu. Była już
noc. Każdy był zdziwiony tą nagłą pobudką. Szybko się ubraliśmy.
Podzielono nas na grupy. Pierwsza, a za nią następne poszły w las.
Szliśmy do światła. Widzieliśmy tylko jedno światełko. Po dojściu do
niego ukazywało się następne, do którego mieliśmy dojść. I tak dalej.
Świeczki były rozstawione w pewnej odległości, a przy każdej stał
wychowawca. Pani Emilia tajemniczym głosem zapraszał nas przy pierwszej
świeczce do wejścia do tajemniczego lasu. Inni byli schowani w krzakach.
Jak wyskakiwali i wrzeszczeli niektórzy się przestraszyli.
Dzisiaj poszliśmy do Poronina na odpust. Później gdy wróciliśmy
bawiliśmy się. Wieczorem mieliśmy ognisko. Bardzo mi sie podobało.
Śpiewaliśmy i było bardzo wesoło :-)
Marlena Grabska
Dzisiaj mieliśmy ognisko, była fajna zabawa. Śpiewaliśmy i piekliśmy
kiełbaski.
Michał Badurek
Dzisiaj i wczoraj rozgrywaliśmy mecz opiekunowie contra koloniści.
Pierwszy mecz 3:2 dl wychowawców, drugi 3:0 również dla nich. Nerwy były
straszne. Obie drużyny pięknie zdobywały punkty. Nam pozostaje tylko
ćwiczyć dalej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz